Ze Zgorzelca wyjechali
I do Rzeczki dojechali
A na miejscu w górę łapa
Nasz pensjonat „Sowia Grapa”
Tu pokoje-ładne ,schludne
I widoki wręcz obłudne
Rekonesans wokół mały
I dzieciaki sprzęt już miały
Jedni deski , drudzy narty
Nie ma miejsca tu na żarty
A od rana szus na stoku
I nie było wcale tłoku
Z góry na dół Znów do góry
Potem hala jest sportowa
Atmosfera jest fajowa
Tak nas wita biały puch
Jutro znowu wszystko w ruch.